Dominika & Bartek – reportaż

Młode Pary są jak bombonierka, taka bez legendy i instrukcji obsługi. Niby spodziewasz się słodkiego, ale na kogo dokładnie trafisz, nigdy nie wiesz. Z Dominiką i Bartkiem nie znaliśmy się i nie widzieliśmy wcześniej, więc niespodzianka była tym większa. Kojarzycie takie holenderskie ciasteczka, co powodują szerokopojętą wesołość? To właśnie na taką czekoladkę trafiłem. Ależ to są ludzie! Poważny dzień, poważne stroje, poważne wydarzenie i to byłoby tyle z poważności. Reportaż zacząłem od makijażu, a dziewczyny zaczęły makijaż od tzw. śrubokręta, czyli soku pomarańczowego z dodatkiem witamin, rozumiecie. Śmieszków czas start! Bartek, wcale nie mniejszy kawalarz, przygotowywał się w pokoju hotelowym. Choć próbował mieć wszystko pod kontrolą, podobno spaczenie z pracy, tego dnia musiał odpuścić, wesele dla Młodych to istna jazda bez trzymanki, tu niczego się nie kontroluje! Wracamy do Dominiki, a tam coraz więcej nerwowych spojrzeń na zegarek, a atmosfera tak gorąca, że Pan tato rozważał zmianę garnituru na koszulę, spodenki i klapki. Wyczekiwany Bartek przyjechał i jego mina, podczas pierwszego spotkania, mówi sama za siebie – coś tam do tej Dominiki jednak czuje. Po malowniczych niespodziankach, witaminach i błogosławieństwie udaliśmy się na drugą stronę ulicy, do kościoła. Ale w jakim stylowym aucie! Teraz to już z górki, uśmiechy zacementowane, przysięga bez mrugnięcia okiem, obrączki niepomylone, świeże małżeństwo upieczone! Po ceremonii udaliśmy się do Zjazdu pod Skałą, gdzie czekał na nas duet Trio z Rio (tak, tak, jest ich dwóch, ale robią za trzech). Prawdziwe szaleństwo dopiero przed nami, trzy strefy (w tym jedna strefa kibica), ponad setka wspaniałych gości, którzy dobrze wiedzieli co i jak świętować oraz nadający rytm wszystkiemu oni, Dominika i Bartek. Były race (hehe), przeszczere i przepoważne podziękowania dla rodziców i oczepiny z frekwencją stu pięćdziesięciu procent. Prawdziwa petarda, nie żaden kapiszon. Jeśli kogoś nie przekonałem, poniżej kilka zdjęć, zapraszam i pozdrawiam!